poniedziałek, 13 lutego 2012

portale Belleville

Jaką ironią jest to, że Belleville nazywa się Belleville.
Za każdym razem gdy tam byłam, padał deszcz. Ogólnie mówiąc, znajdując się tam można się zastanawiać, czy jest się dalej w Paryżu. Bo jest to takie nieparyskie. Takie brzydkie; brudne; smutne; straszne.




























 (idę idę a tu kury)













 (takie wielkie bloki? tak zaraz koło kamienic paryskich?)



(samochody do wynajęcia)

Dla kontrastu (czy aby na pewno?). Trochę górzystego Montmartre. 














A wieczorem na koncerty do International.
Najpierw Tahin. Stojąc na środku przed resztą publiczności, nie ma co się dziwić, że wokalista się do Ciebie zwraca. Tyle dobrze, że zrozumiałam...


A jak się później okazało stałam sobie wtedy koło wesołej grupki muzyków z drugiego zespołu tego wieczora - Sweat Baby Sweat. Najpierw się denerwuję, bo jacyś wysocy faceci zasłaniają scenę, a po chwili widzę ich na scenie i patrzę na nich zupełnie inaczej, bo teraz mają w rękach gitary ;)


I jeszcze poszukiwania magii o północy w Paryżu.
Przejechały dwie wolne taksówki.
A do uliczki nieopodal wjechała biała limuzyna Hummera. Powinna była podjechać tutaj, do mnie i mnie zabrać na wspaniałą zabawę! No ale życie to nie film, o czym nie łatwo pamiętać żyjąc w Paryżu...


(więcej info o tym miejscu: http://six-mois-a-paris.blogspot.com/2012/02/o-ponocy-i-nie-tylko-w-paryzu.html)

Po drodze dwóch turystów zapytało się mnie o drogę. W między czasie, gdy próbowałam za pomocą ich mapy dojść do tego co im powiedzieć (lol, serio zawsze muszę wyglądać na miejscową?), zastanawiałam się, czy aby na pewno zapytali się mnie po francusku, w którym hardo ciągnęłam moje tłumaczenia, bo podziękowali po angielsku... Minutę później, gdy sama wreszcie odkryłam gdzie ja mam iść, zarazem odkryłam, że podałam im przeciwny kierunek.
Nie lubię tego momentu wychodzenia z metra. Zawsze wybieram przeciwny kierunek...
(W drodze powrotnej widziałam ich idących dobrą drogą, więc na szczęście spotkali potem kogoś kto wiedział o czym mówi ;P)


2 komentarze:

  1. IX12 – results are in!

    Dear Anna,

    Congratulations from the bab.la and Lexiophiles team! Out of the 239 participating blogs you made the top 100 list. This year we had more than 10.000 votes. You can find the entire ranking here:
    http://en.bab.la/news/top-100-international-exchange-experience-blogs-2012

    There you will also find a map showing where the top 100 bloggers are located around the world. You can place this map on your website by using the embed code underneath the map.

    In addition, we have created a button for you to put onto your blog telling everyone that you made the top 100 list. Unfortunately I can't post the code here, so send me an e-mail (virginia@bab.la) and I'll send it to you.

    We really enjoyed this competition and hope you had as much fun as well! If you have any additional questions do not hesitate to contact me.


    Best,

    Virgínia Rodrigues
    On behalf of the bab.la and Lexiophiles team

    OdpowiedzUsuń
  2. Trafiłam na Twojego bloga dzięki informacji o schodach z "o północy...", bo po raz kolejny lecę do Paryża i bardzo chciałam znaleźć te schody:) szkoda, że już nie piszesz, ciekawe jak zmienił się Twój świat po pobycie w mieście świateł. Zapraszam do siebie www.okonasznurku.blog.pl, www.okonasznurku.digart.pl:) pozdrawiam i dzięki za ten post!

    OdpowiedzUsuń