siedzę całe dnie w szkole (ale za 25h koniec!), więc i temat taki szkolno-codzienny.
prawdopodobnie ostatnie spojrzenie na budowę za oknem:
a po jednej z niedawnych nocy miałam wrzucić te o to zdjęcia, śmiejąc się, że śniegiem to tutaj pada jakby ktoś skąpo cukrem pudrem posypał:
jednak śmiać się będę trochę słabiej, bo dziś wychodząc z domu spotkała mnie taka oto niespodzianka (czyli skutki braku ludzkiego okna w pokoju):
teraz ktoś posypał cukrem jakbym to ja robiła.
centymetr śniegu na ziemi i nagle wszyscy spóźnią się do pracy, bo niestety kierowcy nieprzyzwyczajeni do śniegu i pierwsze z nim spotkanie tej zimy objawia się wspólną jazdą 10km/h.
a teraz to sobie siedzę i oglądam jak ludzie jeżdżą windą w skrzydle obok
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz