six mois à Paris
niedziela, 19 lutego 2012
kicia
La Defense - owszem, piękne wieżowce, ale atrakcją dnia okazał się śliczny kotek goniący muchę i papierki... Miałam go zabrać ze sobą, ale ludzie wokoło patrzyli :(
Nasze zainteresowanie kotem przyciągnęło i innego futrzaka:
1 komentarz:
Moustache
18.01.2013, 02:02
a jakie słodziaki. tez bym takiego wzięła;p gdybym mogła.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
a jakie słodziaki. tez bym takiego wzięła;p gdybym mogła.
OdpowiedzUsuń