czwartek, 29 grudnia 2011

leśnie

Francuzi uwielbiają laski, parki, ogrody... Pikniki, wino, książki, opalanie, wyprowadzanie psów, wszelkie sporty. Nie ma dnia, kiedy by się nie spotkało biegających ludzi.

Parc de Noisiel. Koło zameczku Champs sur Marne







Bois de Vincennes.
Parc Floral (trochę nie ten czas na kwiaty)




I lasek właściwy:




Bois de Boulogne.
Hippodrome d'Auteuil:



Jardin des Poetes:


Jardin des Serres (znane szklarnie):



Roland Garros:




I lasek, w którym najpierw szłam na oko, potem wg mapy, potem według szlaku, potem szlak zgubiłam i szłam już gdziekolwiek ciesząc się pogodą i zapachem lasu, a potem znalazłam się na wielkim skrzyżowaniu i wróciłam na trasę.


Ścieżka zdrowia, z przyrządami i tabliczkami z ćwiczeniami:








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz